autor:
JanCek »czwartek 19 lip 2018, 19:56
Pierwszy post
Tegoroczną objazdówkę Rumunii rozpoczęliśmy od kopalni soli w Turdzie, to taki
podziemny park rozrywki z diabelskim młynem, kręgielnią i stołami do ping ponga...
na dół można windą, można schodami...
następnie... wąwóz Turda, położony on jest kilka kilometrów od miasta. Do jego „bram” można dojechać, a przejście dnem zajmuje około 1,5 godziny w jedną stronę, wrócić można albo tą samą drogą, albo górą.
Przy samym północnym wylocie wąwozu jest miejsce na biwak z którego oczywiście skorzystaliśmy....
Ostatni post
Teatrzyk, z ....... obsadą